We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

MEMENTORIA - all old vocalists

by MEMENTORIA

/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

      15 PLN  or more

     

1.
Nasze życie chwilą jest Przemija jak szczęście gasnących serc Odwaga i siła, miłość i gniew nie miną Gdy płomień życia pali się Dałbym wiele by ten czas Zechciał zatrzymać się Żeby przestał dziko biec Popędzając ciągle mnie Gasnące gwiazdy, wznoszące się krzyże Zastanów się czy żyjesz tak - jak chciałeś Gasnące gwiazdy, wznoszące się krzyże Zastanów się czy żyjesz tak - jak zawsze chciałeś żyć Wiem, że przyjdzie taki dzień W którym zniknie mój cień Wiem że przyjdzie taki dzień W którym pożegnamy się
2.
Jesienne mgły zalały sny miękkim obłokiem wpatrzone w niebo myśli tych zawiłych i trudnych tak że nawet czas nie był w stanie ich powstrzymać Zdarzyło się od tak Zamglony świat rosa wylała porwała brzegi nasturcji piękny kwiat zmienił się w chwast zamglona śmierć pochłania wszystko wokół nas Lecz obudź się nie czas na sny Nie czas na mgły znów zacznij żyć Wyświetl ten czas tych pięknych lat Kiedy nareszcie pokonasz swój strach ?
3.
nie mój 06:07
może dziś znów okłamią mnie, mówiąc jak zbawić się, może dziś podadzą mi broń, mówiąc bym wybił ludzi w imię twe... to nie mój, bóg daje i odbiera wolność to nie mój, bóg wysłuchuje morderczych modlitw to nie on każe dzieci kalectwem lecz co im mówić gdy jesteś jeden to nie ty, nie możesz to być ty jestem nie godzien, lecz pytam dlaczego i z jakich przyczyn? tak krzywdzisz nas, wystawiając na próby, panie pełen miłosierdzia, dlaczego mordujesz naszymi rękami? dlaczego krzywdzisz nas? dlaczego nam zabierasz bliskich? dlaczego to wszystko dlaczego? to nie jesteś ty, to nie jesteś ty, to nie jesteś ty!!!
4.
ile masz dla mnie słów? ile w twym życiu uśmiechu? tak chciałbym dziś dostać dotyk choć jeden marznę bez objęć twych, to jest dla mnie wspomnieniem; płyta co grała w duszy stała się płytą kamienną; to co chciałbym ci dać zamienił bym na wieczność, każdą w życiu bezsenność, zamieniam w twoją senność, marzeń, snów nie spełnionych, prawd w mroku zagubionych, pełnych piersi oddechu, zabrał grobowy wiatr
5.
odchodzimy 04:59
Jestem niczym płomień Bezsilny w walce z deszczem Jestem pyłem czekającym na wiatr Nie znam godziny Nie znam dnia A czym różnisz się ode mnie ? Nadzy urodzeni W świetle gwiazd Nadzy urodzeni W blasku słońca Odchodzimy stąd Jak żyć nie wiedząc wciąż lecz gdzie? na jaki ląd? Jestem niczym głaz Bezsilny w walce z uczuciem Jestem cieniem w spotkaniu ze światłem Nie znam powodów Dla których miałoby być inaczej Nie znam możliwości By podążać drogą nieśmiertelności Skoro naszą wyrocznią jest czas
6.
znów noc ściera się z dniem nienawidzę jej, kiedy żegnam Cię tak bardzo nie lubię jej bo wiem, że tęsknota wypełni mnie tak bardzo potrzebuję Cię tak bardzo potrzebuję Ciebie śpij w moich ramionach i pójdźmy stąd daleko w śnie wiecznie bądźmy byle najdalej stąd lub rób co chcesz tylko nie opuszczaj mnie dlaczego tak musi być, że wszystko co dobre kończy się obiecaj, że nie opuścisz mnie a teraz śpij wraz ze mną tak słodko wtulona pójdźmy stąd daleko w śnie daleko lub rób co chcesz tylko nie opuszczaj mnie
7.
terapia 06:18
[....Znów przyjdę do ciebie w listopadowe popołudnie, usiądę w starym fotelu, gotowa odpowiadać na twoje trudne pytania... a ty jak zawsze cofniesz czas, uwięzisz mnie we wspomnieniach...] Pukam dzisiaj, w przeszłości drzwi Domu mego, niechcianego Poznaję prawdę, swych wczesnych lat Wypełniam luki, zamglonych dat Otwieram blizny, dziecięcych lat Krople pamięci, przerwane sny Cyrk opętany, spektakl trwa Nieskończony, zapętlony Zrozumieć pragnę, swój wstyd i strach Kulawy karzeł, sekrety zna Otwieram blizny, dziecięcych lat Krwawię pamięcią, zbrudzoną krwią Otwieram blizny, dziecięcych lat W czasu zwierciadle, widzę swą twarz ...Chcę się obudzić, pozwól zapomnieć, pozwól wybaczyć, daj się uwolnić, Chcę się obudzić, pozwól zapomnieć, pozwól wybaczyć, daj się uwolnić, Chcę się obudzić, pozwól zapomnieć, pozwól wybaczyć, daj się uwolnić....
8.
ile masz dla mnie słów? ile w twym życiu uśmiechu? tak chciałbym dziś dostać dotyk choć jeden marznę bez objęć twych, to jest dla mnie wspomnieniem; płyta co grała w duszy stała się płytą kamienną; to co chciałbym ci dać zamienił bym na wieczność, każdą w życiu bezsenność, zamieniam w twoją senność, marzeń, snów nie spełnionych, prawd w mroku zagubionych, pełnych piersi oddechu, zabrał grobowy wiatr
9.
może dziś znów okłamią mnie, mówiąc jak zbawić się, może dziś podadzą mi broń, mówiąc bym wybił ludzi w imię twe... to nie mój, bóg daje i odbiera wolność to nie mój, bóg wysłuchuje morderczych modlitw to nie on każe dzieci kalectwem lecz co im mówić gdy jesteś jeden to nie ty, nie możesz to być ty jestem nie godzien, lecz pytam dlaczego i z jakich przyczyn? tak krzywdzisz nas, wystawiając na próby, panie pełen miłosierdzia, dlaczego mordujesz naszymi rękami? dlaczego krzywdzisz nas? dlaczego nam zabierasz bliskich? dlaczego to wszystko dlaczego? to nie jesteś ty, to nie jesteś ty, to nie jesteś ty!!!
10.
[....Znów przyjdę do ciebie w listopadowe popołudnie, usiądę w starym fotelu, gotowa odpowiadać na twoje trudne pytania... a ty jak zawsze cofniesz czas, uwięzisz mnie we wspomnieniach...] Pukam dzisiaj, w przeszłości drzwi Domu mego, niechcianego Poznaję prawdę, swych wczesnych lat Wypełniam luki, zamglonych dat Otwieram blizny, dziecięcych lat Krople pamięci, przerwane sny Cyrk opętany, spektakl trwa Nieskończony, zapętlony Zrozumieć pragnę, swój wstyd i strach Kulawy karzeł, sekrety zna Otwieram blizny, dziecięcych lat Krwawię pamięcią, zbrudzoną krwią Otwieram blizny, dziecięcych lat W czasu zwierciadle, widzę swą twarz ...Chcę się obudzić, pozwól zapomnieć, pozwól wybaczyć, daj się uwolnić, Chcę się obudzić, pozwól zapomnieć, pozwól wybaczyć, daj się uwolnić, Chcę się obudzić, pozwól zapomnieć, pozwól wybaczyć, daj się uwolnić....
11.
Nasze życie chwilą jest Przemija jak szczęście gasnących serc Odwaga i siła, miłość i gniew nie miną Gdy płomień życia pali się Dałbym wiele by ten czas Zechciał zatrzymać się Żeby przestał dziko biec Popędzając ciągle mnie Gasnące gwiazdy, wznoszące się krzyże Zastanów się czy żyjesz tak - jak chciałeś Gasnące gwiazdy, wznoszące się krzyże Zastanów się czy żyjesz tak - jak zawsze chciałeś żyć Wiem, że przyjdzie taki dzień W którym zniknie mój cień Wiem że przyjdzie taki dzień W którym pożegnamy się
12.
[....Znów przyjdę do ciebie w listopadowe popołudnie, usiądę w starym fotelu, gotowa odpowiadać na twoje trudne pytania... a ty jak zawsze cofniesz czas, uwięzisz mnie we wspomnieniach...] Pukam dzisiaj, w przeszłości drzwi Domu mego, niechcianego Poznaję prawdę, swych wczesnych lat Wypełniam luki, zamglonych dat Otwieram blizny, dziecięcych lat Krople pamięci, przerwane sny Cyrk opętany, spektakl trwa Nieskończony, zapętlony Zrozumieć pragnę, swój wstyd i strach Kulawy karzeł, sekrety zna Otwieram blizny, dziecięcych lat Krwawię pamięcią, zbrudzoną krwią Otwieram blizny, dziecięcych lat W czasu zwierciadle, widzę swą twarz ...Chcę się obudzić, pozwól zapomnieć, pozwól wybaczyć, daj się uwolnić, Chcę się obudzić, pozwól zapomnieć, pozwól wybaczyć, daj się uwolnić, Chcę się obudzić, pozwól zapomnieć, pozwól wybaczyć, daj się uwolnić....

credits

released February 5, 2016

license

all rights reserved

tags

about

MEMENTORIA Silesian Voivodeship, Poland

contact / help

Contact MEMENTORIA

Streaming and
Download help

Redeem code

Report this album or account

If you like MEMENTORIA, you may also like: